Jadłodajnia Filozoficzna, ul. Dobra 33, Old Skull 7………7 kwietnia 2006 (piątek) – WARSZAWA

Popoi Sdioh (post-punk/batcave, Francja, ex-Land of Passion)
Miguel and the Living Dead (horror! horror! horror!, Warszawa)Old Skull 7

Warszawa, ul. Dobra 33/35

Jadłodajnia Filozoficzna
07.04.2006

-Popoi Sdioh (post-punk/batcave, Francja, ex-Land of Passion)

– Miguel and the Living Dead (horror! horror! horror!, Warszawa)

– wjazd: 10 PLN



Popoi Sdioh

Francuzi z Popoi Sdioh swoim brzmieniem mogą urwać głowę. Ostre jak brzytwa gitary o metaliczno-industrialnym posmaku, potępieńczo nawalające bębny niczym wyciągnięte z rytuałów odprawianych przez kanibali bezpośrednio przed swymi dzikimi ucztami, niski basowy głos pierwszego wokalisty i chore, przeszywające niczym głosy potępieńczych duchów pokrzykiwania drugiego z wokalistów. Czad i brzmienie Killing Joke i Ministry, upiorność Bauhaus, odjazd Virgin Prunes. Bezkompromisowa muzyka plus elementy teatru w najlepszym stylu “macabre”. Popoi Sdioh to inkarnacja grupy Land of Passion, która odwiedzała Warszawę dwukrotnie, w 1997 i 1999 roku. Pod nową nazwą kapela zrealizowała album “Popoi Sdioh”, na którym znalazło się kilka polskich akcentów (sample, tytuły piosenek; brzmienie nazwy grupy też jakimś cudem członkom formacji kojarzy się z językiem polskim ;-). http://www.nerves.net/home.htm



Miguel and the Living Dead

Ci potępieńcy z piekła rodem zawsze dają takie show, że publika nie chce ich puścić ze sceny. Gotyk, punk, rockabilly, a nawet ska wymieszane tak dokładnie i umiejętnie, że całość przekonuje każdego zwolennika poszczególnych z wymienionych gatunków. A do tego image wyjęty z filmów grozy i teksty o świtach żywych trupów, inwazjach pożeraczy ciał z kosmosu czy nienawidzących ziemskiego światła obcych w okularach przeciwsłonecznych… Prawdopodobnie ostatni koncert Miguela w Warszawie przed jesienią (choć kto wie?), bo przed nimi liczne koncerty zagraniczne oraz rejestracja materiału na kolejną płytę. www.migueldead.com http://www.myspace.com/miguelandthelivingdead



po koncercie afterparty Warsaw Calling (DJ Nerve)